Kamila Daniela od medalu dzielą dwa pojedynki, to bardzo dużo jak na wysoki poziom imprezy. Jego starszy brat Bartłomiej Daniel stoczy pierwszą walkę z Niemcem, a jeśli wygra to z Włochem albo zawodnikiem ze Słowenii. Damian
Gębal w pierwszej walce musi pokonać Nowozelandczyka. Są na to duże szanse gdyż reprezentacja Nowej Zelandii nie ma najwyższego poziomu, podobnie jak Peru, Indie i Izrael. Takie losowanie uważa się za bardzo szczęśliwe.
Polacy aby zdobyć medal będą na pewno musieli stoczyć kilka ciężkich pojedynków gdyż formuła semi-contact jest zawsze najliczniej obsadzona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.